Jedna z czytelniczek mojego aska/bloga, poprosiła mnie wczoraj o notkę na temat
kresek eyelinerem.
Postanowiłam spełnić jej prośbę i zrobić wam/Tobie jakąś ciekawą notkę na właśnie ten temat.
Pierwszą sprawą jest farbowanko które miałam wczoraj.
Jestem bardzo zadowolona z efektu ale wydaje mi się że kolor wyszedł za ciemny z niezauważonego błędu jaki popełniłam.
Kolory jakie użyłam to Karmelowy brąz 568 i Tajemnicza brązowa czerń 850 i właśnie to ten błąd.
Ale po zmieszaniu kolorów i tak kolor wyszedł jaśniejszy niż byłby zmieszany z tą samą farbą 850.
Jak wam się podoba ?
+ make up oka.
Zaczynamy od tytułowego tematu.
Kreski eyelinerem. Rzecz jasna to jest chyba najmodniejszy dodatek make up'u 2010-2014 (roki szału na eyeliner)i napewno będzie jeszcze długo.
Postaram się zaciekawić was moją notką.
Same zdjęcia może są nudne, ale jakoś postaram się to urozmaicić.
Zapewne każdy w swoim życiu przechodził etap podjarki na temat kreski.
Uczył się jak się ją wykonuje i co chwila zmieniał ją by wyglądała bardziej na czasie.
Wiele z was do tej pory się uczy i ma własny styl.
Zdjęcie to chyba najlepsze co może być do nauki robienia
kreski, ja swoją kreskę zaczęłam robić za pomocą łyżeczki i kredki
do oczu.
Wychodziło nieźle, powiem szczerze że czym miękciejszy pędzelek,
tym kreska wychodzi ładniejsza.
Nigdy nie kupie eyelinera w pisaku, żelu czy z patyczkiem.
Szkoda słów (za gruba, za jasna, za świecąca, kei się) nie ma nic
lepszego od eyelinera w płynie.
Kreski do kształtu oka.
Miłego dnia, mam nadzieję że pomogłam ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz