poniedziałek, 31 grudnia 2018

Kosmetyki katalogowe. Chcesz zostać konsultantką? Przemyśl to!

Witajcie, mam dla was dzisiaj bardzo ważny post. Jedna z sytuacji jakie miała ostatnio miejsce, skłoniła mnie do napisania takiego postu.
Jestem w szoku jak wiele osób jest nie świadomych w internecie jeśli chodzi o pielęgnację włosów i swojego ciała. Nie mówię tutaj o bzdurach bo pewnie połowa z was wyjdzie z tego bloga w połowie czytania bo stwierdzi że to jakaś kompletna bzdura i popadłam w paranoje, ale uwierzcie, nie popadłam.Opowiem wam od początku o co mi tak naprawdę chodzi.

Większość z was wie napewno co to jest AVON, Oriflame i pseudo firmy takie jak Feberlic, Nu skin, Organic Life, Lou Pre, Melaleuca i wiele wiele innych pod-firm z produktami katalogowymi które ktoś wymyślił.
Pewnie jest tu jakaś liczba osób które spotkały się z propozycją pracy przez internet w formie konsultantki bądź budowania swojego zespołu, a co za tym idzie? Zarabiania na naiwności ludzi.
Pewnie ktoś zada sobie teraz pytanie :
- Ale jak zarabianie na naiwności ludzi?
A no właśnie.
Zawsze jest haczyk.
Konsultantka ma na celu upchnąć ludzią jak największą ilość produktów których nie zna, ma z nimi styczność pierwszy raz bądź kompletnie nie zna się na czytaniu składu który nie zawsze jest kompletny na opakowaniu. Ale i tak musi wykoloryzować, aby sprzedać. Od każdego produktu bądź jakiejś części ma zysk, to jest mniej więcej jakieś 20%.
Osoba szukająca ludzi do swojego zespołu zarabia na tej osobie również. Mianowicie mimo, że obieca pracę bez wkładu finansowego, zawsze trzeba zrobić zamówienie poroduktów dla siebie w kwocie startowej, nie raz to jest 50zł a nie raz 100zł i więcej. Osoba robiąca zamówienie na samym poczatku nie jest świadoma tego, że osoba proponująca pracę zarabia z punktów jakie dostała podczas zalogowania osoby do swojego zespołu i zgarnia punkty za zamówienie które zrobiła dana osoba.

Bardzo naiwne, ludzie tak zarabiają i dużo ludzi się tak daje. Czy się opłaca ? Napewno.
Czy jest to feir? No nie bardzo.

Co najbardziej mnie przeraża w tym wszystkim? 
SZITOWEJ jakości kosmetyki do pielęgnacji włosów i ciała, których miejsce jest w koszu na śmieci tak naprawdę.
Gorszych nie było.

Pewnie teraz większość z was zada pytanie:
-Ale po co ja o tym mówię, miało być o pielęgnacji i kosmetykach katalogowych a jest o pracy.
No dobra, już opowiadam.


Ostatnio spotykam się z ogłoszeniem na facebooku, pewnej maski do włosów z keratyną, która jest "tak cudowna", że prostuje włosy.
Ogłoszenie jest dodawane przez "nowe" osoby które weszły do zespołu, ogłoszenie jest powielane, ma w swoim opisie błąd którego, żadna z osób nie poprawiła, a co za tym idzie? Że się naprawdę nie zna, na kosmetykach i pielęgnacji.
A co to za błąd ? 
KREATYNA - poprawna nazwa - KERATYNA
Czemu o tym mówię? A więc tak, chcę was ostrzec przed tego typu produktami, poniżej znajdziecie dużo informacji na ten temat dlaczego i sami również dojdziecie do tego czemu nie polecam i proponuje unikać jak ognia. 
Czemu ostrzegam ?
Dziewczyny (chłopaki) w większości dziewczyn, uważajcie na kosmetyki katalogowe, uważajcie na osoby które proponują wam pracę. Jestem osobą bardzo wnikliwą i staram się przejżeć wszystko przed zakupem jakiegoś produktu. 
Przed zakupem przeglądam i analizuję dokładnie skład, znajac swoje włosy i ciało wiem, co tak naprawdę potrzebuję a co może zaszkodzić.

Kosmetyki katalogowe to bomba chemiczna, tak naprawdę to kosmetyki których skład albo jest naprawdę zły, albo skład nie jest kompletnie znany, a co za tym idzie? Że osoby nie znające składu robią sobie taką krzywdę jakiej nie widział nikt.
Po takiej "rewelacyjnej" masce włosy z czasem zmienią się w jeden wielki dred ze smalcem. Nawet fryzjer ich nie uratuje. 
Od wielu lat pracuję z kosmetykami i testuję, może mój blog nie jest jakiś bardzo znany, ale moja własna świadomość tego, że do jakiejś części osób to dojdzie jest naprawdę iskierką nadziei, że zmienicie postrzeganie tego, jak ważne jest orientowanie się w składzie i jakości kosmetyków jakie wybieracie do swojej skóry i włosów. 
Gdybym miała analizować skład wszystkich kosmetyków z tych wyżej wymienionych firm, siedziałabym przy tym poście chyba tydzień. Ale nie będę taka i nie będę dłużej zanudzać.
Przejdę do wisienki na torcie.

Niżej znajdziecie analizę składu kosmetyków popularnych z firmy Avon, Oriflame, Feberlic i kilku innych .
Zapraszam i mam nadzieję, że czas który poświęciłam na ten post nie pójdzie na marnę.
Zrobicie mi ogromną przysługę jeśli udostępnicie ten post na swoich facebookowych profilach i dacie znać w komentarzu bądź na asku : www.ask.fm/alsastyllaa

Podczas analizy składu, na czerwono będą złe/szkodliwe składniki, na zielono dobre, na pomarańczowo szkodliwe ale w mniejszym stężeniu i nie dla wszystkich.

Szampon do włosów AVON
Water, Sodium Laureth Sulfate, Cocamide Mea, Sodium Lauryl Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, PPG-26-Buteth-26, Fragrance, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Disodium EDTA, Citric Acid, Camellia Oleifera Seed Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Sclerocarya Birrea Seed Oil, SD Alcohol 40-B,Methylchloroisothiazolinone, Glycerin, Methylisothiazolinonemay Contain,CI 47005,CI 14700,CI 60730


Balsam do ciała AVON Cherish
Aqua, Mineral Oil,Glycerin, STEARIC ACID, GLYCERYL STEARATE, PEG-100 STEARATE, DIMETCHICONE, PARFUM,PETROLATUM, CAPRYLIC/CAPRIC, TRYGLICERIDE, PENOXYLETHANOL, CETYL ALCOHOL, METHYLPARABEN, CARBOMER, POTASSIUM HYDROXIDE, ACRYLATHES/C10-30, ALKYLACRYLATE  CROSSPOLYMER, DISCODUM EDTA, ALPHA-ISOMETHYLIONONE, CITRONELLOL LIMONENE, HEXYL CINNAMAL, LINALOOL

Szampon do włosów ORIFLAME
AQUA, SODIUM LAURETH SULFATE, GLYCERIN, COCAMIDOPROPYL BETAINE, SODIUM CHLORIDE, COCO-GLUCOSIDE, LAURETH-3, GLYCOL DISTEARATE, PARFUM, CITRIC ACID, SODIUM BENZOATE, GUAR HYDROXYPROPYLTRIMONIUM CHLORIDE, SODIUM LAUROYL SARCOSINATE, SODIUM CITRATE, 2-BROMO-2-NITROPROPANE-1,3-DIOL, SODIUM HYDROXIDE, COCOS NUCIFERA OIL, HYDROLYZED WHEAT PROTEIN, PHENOXYETHANOL, CI 16035, CI 19140, CI 42090

Odżywka do włosów ORIFLAME
AQUA, GLYCERIN, CETYL ALCOHOL, STEARYL ALCOHOL, BRASSICAMIDOPROPYL DIMETHYLAMINE, ASPARTIC ACID, COCO-CAPRYLATE/CAPRATE, HYDROXYETHYLCELLULOSE, PHENOXYETHANOL, PARFUM, IMIDAZOLIDINYL UREA, PHENYL TRIMETHICONE, DICAPRYLYL ETHER, LAURYL ALCOHOL, METHYLPARABEN, LINALOOL, DISODIUM EDTA, PROPYLPARABEN, ETHYLPARABEN, CITRONELLOL, DISODIUM PHOSPHATE, LINOLEIC ACID, HYDROLYZED SOY PROTEIN, KAOLIN, PYRIDOXINE HCL, NIACINAMIDE, PANTHENOL, HYDROLYZED YEAST PROTEIN, OLEIC ACID, ALLANTOIN, CITRIC ACID, THREONINE, PALMITIC ACID, POTASSIUM SORBATE, STEARIC ACID, SODIUM BENZOATE, TOCOPHEROL, BIOTIN, LINOLENIC ACID, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL


Krem do twarzy ORIFLAME
AQUA, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, BUTYLENE GLYCOL, GLYCERIN, DIMETHICONE, GLYCERYL STEARATE, PEG-100 STEARATE, ISONONYL ISONONANOATE, MYRISTYL MYRISTATE, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL, RICINUS COMMUNIS SEED OIL, CARBOMER, CERA ALBA, CETYL ALCOHOL, STEARYL ALCOHOL, IMIDAZOLIDINYL UREA, CAPRYLYL GLYCOL, METHYLPARABEN, PARFUM, PROPYLPARABEN, SODIUM HYDROXIDE, HYDROGENATED CASTOR OIL, COPERNICIA CERIFERA CERA, AVENA SATIVA KERNEL EXTRACT, POTASSIUM SORBATE, SORBIC ACID

Maska do włosów z firmy Feberlic, o które wypowiadałam się wyżej.

Aqua, Cetearyl Alcohol, Cyclopentasiloxane, Cetyl Esters, Behentrimonium Chloride, Qaternium-87, Hydroxyethylcellulose, Hydrolyzed Keratin, Cetrimonium Chloride, Citric Aсid, Polyquaternium-37, Dipropylene Glycol , Polysilicone -29, Sodium Methylparaben,    Disodium EDTADMDM Hydantoin, Parfum, CI 14720, CI 19140.

Szampon do włosów Feberlic

aqua, sodium laureth sulfate, sodium cocoamphoacetate, cocamidopropyl betaine
sodium chloride, cocamidopropylamine oxide, silicone quaternium-18, glycereth-2 cocoate, polyquaternium-10, citric acid, disodium edta, trideceth-6, sodium methylparaben, trideceth-12, dmdm hydantoin, benzophenone-4, linalool, c14720


Szampon z firmy Nu Skin

Aqua, Ammonium Lauryl Sulfate, Ammonium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Alcohol Denat., Cocodimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein, Panthenol, Bis-Behenyl/Isostearyl/Phytosteryl Dimer Dilinoleyl Dimer Dilinoleate, Butyrospermum Parkii Butter, Sodium PCA, Magnesium Nitrate, Butylene Glycol, Gossypium Herbaceum Extract, Acrylates Copolymer, Steareth-4, Laureth-3, PEG/PPG-18/18 Dimethicone, PEG/PPG-15/15 Allyl Ether Acetate, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Ammonium Chloride, Ammonium Sulfate, Lauryl Alcohol, Stearyl Alcohol, Magnesium Chloride, Glycol Distearate, Octadecylamine Acetate, Tetrasodium EDTA, Citric Acid, Aminomethyl Propanol, Dimethylaminopropylamine, Parfum, Sodium Benzoate, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Hexyl Cinnamal, Linalool, Benzyl Benzoate, Limonene


Chyba tyle wystarczy. Czy mam jeszcze coś udowadniać?
Analiza każdego z tych składów była tak męcząca, że nie wiem czy do jutra przejdzie mi ból głowy.
Mam nadzieję, że większa większość z was przejrzy na oczy i uświadomi nawet swoich bliskich w tym, jak ważne jest dobieranie odpowiednio kosmetyków do swojego ciała i włosów. Nie wszystko co opisuje producent to taka rewelacja jaka powinna. I wyobraźcie sobie, że skład takich kosmetyków niekoniecznie składa się tylko z tego co jest wyodrębnione na opakowaniu. Producent, może ukryć swój przepis na dany kosmetyk, by nie był kopiowany i powielany gdzie indziej. Także, mam nadzieję, że coś wniosłam do waszego życia.



Tymczasem, życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku, niech 2019 będzie jeszcze lepszy niż poprzedni. Życzę zdrowia i samych sukcesów. 
Pozdrawiam, Klaudia.

.