środa, 19 marca 2014

Mokre włosy na noc ??? Czemu tak a czemu nie ?

                  Czeeeeeeeeeeeeść i czołem wszystkim. ;>
Żyję normalnie piątkiem, dlatego na asku mam trochę taki nie ogar i odpowiadam wam na pytania tak obojętnie. Nie mogę jakoś się pozbierać, cały czas jakaś robota, co chwila nauka.
A więc chciałam wam jakoś dzisiaj to wynagrodzić notką na temat SPANIA W MOKRYCH WŁOSACH.!
 ________________________________________________________________________
                        Ciągle zastanawiacie się dlaczego odradzam spania w mokrych włosach? 
Może to dlatego że sama przeżywałam szok jak pomyślałam i dowiedziałam się jak bardzo przez to niszczą się włosy.
Brzmi dosyć niewinnie, a wbrew pozorom może się przyczynić do łamania i rozdwajania naszych włosów.
Przegrzewanie cebulek włosa (przechodzą saune) dlatego tak bardzo się przetłuszczają i każdego dnia po wstaniu z łóżka myślicie że macie je tłuste, faktycznie tak jest, ponieważ jak już wiecie, w skórze głowy macie gruczoły łojowe przez które wydziela się sebum które właśnie podczas snu rozluźniają się + wysoka temperatura przegrzewają i wydzielają więcej niż zwykle.
                   Jeżeli by wymienić i opisać po krótce to co powoduje spanie w mokrych włosach?;
*Przetłuszczanie się szybko włosów (co z tego że umyjecie szamponem przeciw przetłuszczaniu jak rano wstaniesz i masz to samo)
*Elektryzowanie się włosów (mokre włosy są delikatne i są 'odelektryzowane' nie mają w sobie żadnych ladunków które pojawiają się później, po tym jak wycierasz włosy w pościel a później przeczeszesz grzebieniem)
*Wytarcia i zagniecenia
*Bardziej rozdwojone i suche końce
*Ogólnie zniszczone, wysuszone, osłabione i wytarte
Mokre włosy są bardziej podatne na uszkodzenia. Nawet, gdy wyschną, a nie są związane w kontakcie z poduszką cały czas się pocierają i również niszczą.

                                                Dlatego jak temu zapobiec???
                    Co zrobić z włosami gdy nadchodzi pora snu??
Najpierw upewnij się czy włosy są wysuszone w 70%, jeśli nie to dosusz je suszarką lub postaraj się by same wyschły. W tym przypadku sprawdza się
*najwyżej związany KUCYK,
*Koczek ślimaczek(związujesz koczka na czubku głowy, możesz spiąć go frotką albo owinąć materiałową opaską)
*warkocz, (ja nie lubię bo włosy są pofalowane, jeśli ktoś ma ciężkie lejące włosy to się bardzo sprawdza)
*kok na skarpetkę, (robisz kucyka na czubku głowy, a później po prostu robisz ze skarpetki wypełniacz i robisz z tego koczka)
*niedorobiony kucyk (czyli kitka nie do końca, po prostu nie związujesz włosów dokładnie w kitkę tzn nie wyciągasz włosów do samego końca)
Jeśli chodzi o gumki do włosów, to najlepsze są te materiałowe luźne frotki które nie powodują zagnieceń na włosach, więcej uszkodzeń powodują te zwykłe recepturki, z metalową końcówką albo te najcieńsze.



Fryzurki które mi się podobają .;)
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

.